■ Streszczenie ■
Drogi Gościu, witaj w Moonwake Manor - miejscu, które spełni Twoje najgłębsze pragnienia. Z wielką przyjemnością i zaszczytem zaprosić Cię na niepowtarzalną okazję. Może się okazać, że słońce nigdy nie wschodzi i jedynym wyjściem jest wzięcie udziału w tej grze, którą zorganizowałem dla Ciebie i innych gości. Nie bój się jednak. Pamiętaj, że twoje pragnienia prowadzą cię tutaj, a wraz z pragnieniami przychodzi ofiara. Nie mogę się doczekać, aby zobaczyć, jak daleko się posuniesz, aby ponownie połączyć się ze swoim dawno zaginionym bratem.
Którym z tych gości pozwolisz odebrać sobie serce i czy naprawdę chcesz poznać prawdę o tym dworku?
Pamiętaj, że to przecież gra śmierci…
[Alistair]
- Życzysz mojej pomocy? Jakie to głupie… No dobrze. Jeśli chcesz wyjść z życiem, nie ufaj ani jednej duszy.
Na początku Alistair jest na tyle cichy, że łatwo zapomnieć, że jest w pokoju. Szybko okazuje się jednak, że wręcz przeciwnie, jego milczenie jest dość głośne. Alistair, niewzruszony, nieufny i arogancki, zaczyna rozgrzewać się do twojej obecności i staje się światłem normalności i stabilności w koszmarze, w którym żyjesz.
Jest jedynym, który nie podzielał jego pragnień i nie możesz przestać się zastanawiać, co to jest…
[Lachlan]
„Robię tylko to, co jest konieczne. Nie ma potrzeby angażowania moich emocji”.
Wydaje się, że stoicki, dwuznaczny i odległy Lachlan nie chce mieć z tobą nic wspólnego. Mimo to odkrywasz, że pojawia się nagle w tajemniczych okolicznościach i nie możesz powstrzymać się od uczucia tęsknoty i nostalgii. Odkrywasz, że jest irytująco lojalny wobec kochanki Dworu i zaczynasz żałować, że przestał o niej mówić.
Ale dlaczego jest to coś, co cię frustruje, skoro ledwo go znasz?
[Ezra]
- Wybierasz się do takiego miejsca? Zostaniesz zabity ... przez jedną z tych bestii w ludzkiej skórze.
Chociaż na jego twarzy maluje się figlarny uśmiech, są chwile, kiedy widzisz jego stronę, która powoduje, że twoje serce bije z niepokoju, a może jest to coś innego? Nie trzeba długo czekać, by zdać sobie sprawę, że z nieznanych powodów czuje do ciebie głęboką niechęć. Ale w tych ulotnych chwilach interakcji można wyczuć coś więcej niż ciężar, który barykaduje jego serce.
Pociąga cię do niego, ale czy zdecydujesz się odkryć jego prawdziwe intencje i rozpalić iskrę, która cię przyciągnie?